Na ratunek paznokciom

A skoro o odżywkach do paznokci mowa, warto również wspomóc kurację typowo domowymi sposobami. W naprawdę krytycznej sytuacji, kiedy potrzebujesz natychmiastowego ratunku, wykorzystaj oliwę z oliwek. Sama niedawno sięgnęłam po jej dobroczynne działanie. Kiedy po wielu wizytach u manikiurzystki zorientowałam się, że moje paznokcie za sprawą ściągania mi hybrydy frezarką są w coraz gorszym stanie, po prostu musiałam działać. Odstawiłam wszelkie lakiery i najpierw zastosowałam kurację oliwą z oliwek.
Po kilku dniach moczenia dłoni w tym produkcie, poczułam niezwykłą ulgę. W ciągu trzech dni zniknął ból, dyskomfort podczas zmywania naczyń i wykonywania drobnych obowiązków domowych. Pozbyłam się również wrażenia miękkości paznokci. Zawsze nalewałam do miseczki tyle oliwy z oliwek, aby zakrywała cały paznokieć razem ze skórkami.

Walka bloggerki z cellulitem

Do walki z cellulitem blogerka Farah Dhukai wykorzystała składniki, które wiele z nas ma w... kuchni. Zmieszała ze sobą sodę oczyszczoną (jedna łyżeczka), miód manuka (jedna łyżeczka) oraz rozpuszczoną w wodzie kawę.

Kiedy wszystkie składniki rozpuściły się, zanurzała w mieszaninie glony nori czyli sprasowane wodorosty, których używamy do przyrządzania sushi. Kiedy dobrze nasiąkły, okleiła nimi miejsca, w których pojawił się cellulit. Okłady z glonów z kolei okręciła folię spożywczą i zostawiła na siedem minut. Potem całość ściągnęła,zmyła i posmarowała skórę balsamem.

Body wrapping na cellulit

Takie owijanie pielęgnowanych miejsc nosi fachową nazwę „body wrapping". Dlaczego ta mikstura jest tak skuteczna? Głównie ze względu na miód oraz kawę. Pierwszy składnik „otwiera” skórę, przez co pozostałe mogą się lepiej wchłaniać. Dzięki temu szybciej pozbywamy się toksyn, których zwykła pielęgnacja nie jest w stanie zniszczyć. Z kolei kawa delikatnie rozgrzewa skórę, przez co reszta substancji lepiej się wchłania i może zadziałać od wewnątrz.

Zabieg należy powtarzać,  a co jakiś czas można też masować skórę miodem zmieszanym z cukrem, co dodatkowo przyspieszy efekty. Peeling złuszczy skórę i poprawi przepływ limfy.

Przyznajemy, że zdjęcia Farah po domowym zabiegu body wrapping zachęciły nas do powtórzenia go w domu. W końcu już za dwa miesiące będziemy musiały pokazać ramiona w t-shirtach z krótkim rękawem.

Jak dobrać idealne buty ?

Kupujesz buty, których wykonanie pozostawia wiele do życzenia
W momencie zakupu, buty nie mają prawa posiadać żadnych wad, a szczególnie tych widocznych na pierwszy rzut oka. Rzucający się w oczy klej, nierówno przyklejona podeszwa czy kiepskiej jakości skóra powinny natychmiast zniechęcić Cię do zakupu. Nawet jeśli takie buty są bardzo tanie, lepiej zrezygnować z ich kupna. Gdy obuwie już w sklepie wygląda na zniszczone, pomyśl o tym, jak dane buty będą wyglądały po miesiącu noszenia.
Wybierasz buty, które zaburzają proporcje sylwetki
Wiązane wokół kostki, na masywnej platformie lub w przyciągającymi wzrok zdobieniami - to główne modele obuwia, które skracają nogi i sprawiają, że wyglądamy w nich topornie. W sklepach często przymierzamy buty przed małymi lustrami, gdzie widzimy tylko nasze stopy. Kiedy przychodzimy do domu i buty przymierzamy do konkretnych części garderoby często przestają nam się już tak bardzo podobać, a w konsekwencji nosimy je bardzo rzadko. To nie buty mają być piękne. To Ty masz w nich pięknie wyglądać.


Sięgasz po niepraktyczne modele, które nie będą do niczego pasować
W pięknym, intensywnym kolorze, ozdobione kryształkami lub pokryte niespotykanym wzorem - takie buty zawsze kuszą, ale rzadko kiedy po zakupie są przez nas wykorzystywane. A przecież nie kupujemy butów, tylko po to, żeby na nie popatrzeć. Nie ma powodu, żebyś rezygnowała z odważnych butów, ale warto kilka razy przemyśleć, czy rzeczywiście będą do Ciebie pasować i czy masz je do czego założyć.
Przy wyborze butów kierujesz się przede wszystkich trendami
Podczas wyboru butów zdecydowanie lepiej wybierać fasony ponadczasowe, niż te, które akurat są modne. Szczególnie jeśli mówimy o obuwiu drogim. Pewnie pamiętacie fale modnego obuwia, które zalewały ulice, by po krótkim czasie ich widok przejadł się dosłownie wszystkim. Jeśli nie kupujesz butów często, wybieraj ponadczasowe, klasyczne fasony, które sprawdzą się przez lata, a nie tylko przez jeden sezon.


Kupujesz buty, choć już w sklepie wydają się być śmiertelnie niewygodne
Buty podobają Ci się tak bardzo, że przymykasz oko na to, że praktycznie nie da się w nich chodzić? Bardzo dobrze to znamy. Ale taka praktyka nie ma najmniejszego sensu. Jeśli przy pierwszej przymiarce czujesz, że stopy naprawdę zaczynają Cię boleć, po kilku godzinach będzie tylko gorzej. Taka sama zasada dotyczy rozmiaru buta - nigdy nie kupuj zbyt małych butów licząc na to, że je "rozchodzisz".